
Z okazji dnia Matki chciałam napisać coś specjalnie na tę okazję, coś od siebie. I za każdym razem, gdy siadałam do klawiatury, to popadałam w zamyślenie, nie będąc w stanie złożyć kilku zdań z sensem… Przypominałam sobie różne chwile ze swojego dzieciństwa. A potem inne, gdy byłam już starsza. Chwilami sama śmiałam się do siebie, gdy przywoływałam niesamowite historie z udziałem Mamy. Wspominałam też zdarzenia, przy których popadałam w nostalgię i dziękowałam Bogu, że mamy to już za sobą… Czasem łzy napływały mi same do oczu.
Wiem jedno, że Dzień Matki, to dla mnie dzień szczególny! Może to zabrzmi bardzo pompatycznie i słownikowo, ale mam świadomość, że od Niej zaczyna się nasze życie. To Ona uczy nas pierwszych kroków, pierwszych słów, myślenia, podejmowania decyzji, wprowadza nas w dorosłe życie, a potem na kolejnym jego etapie staje się powiernikiem wszystkich naszych radości i trosk. A czasem nic nie trzeba mówić, aby Mama wiedziała, co się z nami dzieje. Ona to po prostu wie…
Mam ten szczególny przywilej, że moja Mama jest z nami. Sama również jestem matką. I mogę nie tylko czerpać z matczynej miłości, ale również ją dawać swoim kochanym córkom. To rzeczywiście piękne uczucie i dziękuję Opatrzności za każdą tę chwilę i doświadczenie.
Chciałabym naprawdę wiele powiedzieć swojej Mamie. Podziękować za każdy dar i dzień, który doświadczam za jej przyczyną. Ale co miałabym właściwie powiedzieć i napisać?? Jak sformułować w prostych słowach to, co jest wielkie, wspaniałe i trudne do wypowiedzenia? Napiszę zatem bardzo zwyczajnie i po prostu… Dziękuję Ci Kochana Mamo! I wszystkiego najlepszego! Nie tylko dziś, przy okazji Twojego święta, ale na każdy zwykły dzień naszego wspólnego życia!
Twoja Kasia



